Leasing aut – zobowiązanie, które trzeba przeanalizować

Obawy przed podpisaniem umowy

Nie ukrywam, że aż do momentu podpisania umowy miałem wątpliwości co do leasingu. W Internecie jest dużo bardzo pozytywnych opinii, lecz są także te negatywne. Obawiałem się tego, że w moim przypadku leasing aut może okazać się nie najlepszym rozwiązaniem. Bardzo cieszę się, że aż do dzisiaj moje obawy się nie sprawdziły. Umowę podpisałem na okres lat pięciu. W tym roku rozpoczęło się ostatnie dwanaście miesięcy umowy. Na tę chwilę nie miałem żadnych problemów. Nie pojawiły się żadne ukryte opłaty, o których tak dużo się naczytałem. Teraz już wiem, że wystarczy bardzo dokładnie przestudiować umowę leasingu. Jeśli się to wykona to wszystko będziemy wiedzieć i nie zaskoczą nas żadne dodatkowe opłaty. Polecam także zastosować rozwiązanie, które wykonał mój znajomy. Przed podpisaniem umowy na leasing aut przeanalizował oferty kilku firm, a także uzyskał dostęp do ich umów leasingowych. W ten sposób dokładnie wiedział, która oferta będzie dla niego najbardziej opłacalna.

Różne oferty firm leasingowych

I może wiele osób to zaskoczy, jednak w niemal wszystkich przypadkach oferta, która na wstępie prezentuje się jako ta najbardziej korzystna, okazuje się najmniej opłacalnym rozwiązaniem. Dlatego należy podejść z rozwagą do umów leasingowych. W końcu nie jest to jakiś jednorazowy wydatek, o którym można szybko zapomnieć. Umowa na leasing aut jest długoterminowa i zobowiązanie finansowe rozciąga się w czasie na okres kilku lat. Warto także wspomnieć o tym, że koniecznością jest dokładna analiza sytuacji firmy, a także prognozy na lata, w których będziemy spłacać leasing aut.

Możliwe problemy

Bardzo wiele osób impulsywnie podejmuje decyzję na temat leasingu i w późniejszym leasing autokresie rozpoczynają się problemy. Firma nie radzi sobie już tak dobrze i pojawiają się kłopoty ze spłatą należności firmie leasingowej. Co prawda istnieje kilka sposobów, które pozwolą na pozbycie się leasingu, jednak z reguły nie są one opłacalne dla leasingobiorcy, czyli osoby, która bierze leasing. Najpopularniejszym z nich jest przekazanie umowy leasingu innej zainteresowanej osobie, jednak w takim przypadku niemal zawsze trzeba dopłacić, bo osobie, która chce przejąć leasing nie będzie się to opłacało. A to dlatego, że wartość rynkowa będzie niższa niż kwota pozostała do spłacenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *